Plener podzieliliśmy jak zwykle na dwie części. Na początek była kręgielnia U7 w Gdyni. A pózniej wybraliśmy się do Orłowa.
Marta okazała się wytrwałą modelką. Siedziała 40 min na tej metalowej konstrukcji zegaru słonecznego , a dodam że było 14st i padał deszcz. Dzięki, myśle że zdjęcia Wam to wynagrodzą
Zdjęcia jak za każdym razem świetne i jak zwykle nie mogę wyjść z pozdiwu. Mam tylko jedną małą uwagę a mianowicie tytuł tego posta, wkradła się tam mała literf3wka. Oczywiście to szczegf3ł i to co najważniejsze, jest tak jak powinno. Pozdrawiam